Po przerwie spowodowanej pandemią znów możemy się spotkać i razem rozsmakować w naszych produktach regionalnych. Promujemy nasze dziedzictwo kulinarne, produkty i potrawy przygotowane według najstarszych, tradycyjnych receptur. Małopolski Festiwal Smaku, to każdorazowo powrót do korzeni, dający możliwość skosztowania tego, co w naszym regionie jest najsmaczniejsze i najcenniejsze
- mówi marszałek Witold Kozłowski.
Szefem festiwalowej kuchni w Wygiełzowie był Andrzej Polan, znakomity kucharz i restaurator, wtórowały mu członkinie Kół Gospodyń Wiejskich i lokalni producenci, którzy wystawili swoje stoiska z małopolskimi przysmakami. Było smacznie, pysznie, radośnie i kolorowo!
Złociste miody, wędzone sery, tradycyjne wędliny, świeżo tłoczone soki, chrupiące pieczywo, ryby z krystalicznych wód - takie właśnie są przysmaki oferowane przez małopolskich producentów: pachną, smakują, są absolutnie wyjątkowe. O tym, wszystkim mogliśmy się przekonać podczas niedzielnego wydarzenia w Wygiełzowie
- dodaje Iwona Gibas z zarządu województwa.
Festiwalowi towarzyszył quiz wiedzy o Małopolsce i Konkurs na najsmaczniejszy produkt. W kategorii Koła Gospodyń Wiejskich zwyciężyło KGW w Rudzach przygotowując karpia po Rudzku. II miejsce zdobyło Stowarzyszenie KGW Twórczych Kobiet Polanka Wielka za szynkę wieprzową z kością pieczoną w piecu, a III miejsce przypadło KGW Ostrężnica i Łany za ziemniaki pieczone z kwaśnym mlekiem.
Natomiast w kategorii Producenci najlepsza okazała się Cukiernia Lodziarnia Melba przygotowując sorbet serwatkowy o smaku truskawkowym. II miejsce trafiło do Pstrąga z Orawy za przygotowanie pstrąga, a III miejsce zdobyła Lavendziarnia Stoki 6 i Lavendynka, czyli lemoniada lawendowa.
Festiwal zakończyły występy zespołów regionalnych i koncert zespołu Skaldowie. Tych, którzy nie dotarli do Wygiełzowa zapraszamy jeszcze do Miechowa 22 sierpnia i do Krynicy-Zdroju 3 i 4 września.
Napisz komentarz
Komentarze