ukraina

Wspólna modlitwa, święcenie pokarmów, życzenia i piosenki – tak wygląda śniadanie wielkanocne na Ukrainie. Mimo działań wojennych na froncie, na zachodzie tego kraju mieszkańcy starają się żyć normalnie.

Na wybuch tej wojny nikt nie był w stanie przygotować się w stu procentach. Mimo to kilkaset osób z Mielca już 25 lutego aktywnie włączyło się w organizację pomocy i wsparcia dla ukraińskich uchodźców. Od tego czasu minęło zaledwie 8 miesięcy, pomoc nie ustaje, ale to dobry moment, aby podziękować wszystkim organizacjom, stowarzyszeniom, firmom i instytucjom, które bezinteresowanie zaangażowały się w pomoc.

Koncerny PepsiCo i The Coca-Cola Company, producenci lubianych napojów, wycofały się z rosyjskiego rynku. To konsekwencja barbarzyńskiego najazdu na Ukrainę. Rosjanie postanowili zapełnić tę lukę na swój sposób: podróbkami.

Członkowie nacjonalistycznego klubu uważani za gang motocyklowy Putina chcą wziąć udział w obchodach 77. rocznicy kapitulacji Niemiec w II wojnie światowej.

W Szpanowie, Żurawnikach, Rokitnie, Przebrażu i w Hołobach grupa Ukraińców uporządkowała polskie cmentarze. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to że część naszej bolesnej historii.

Miał zostać ratownikiem. Trafił jednak do armii, gdzie odkrył w sobie morderczy instynkt. Teraz publicznie odgraża się Ukrainie, że wróci, aby bestialsko zabijać.

Projekt ustawy o przeciwdziałaniu agresji na Ukrainę ma być zaktualizowany. Parlamentarzyści chcą w nim zakazać używania proputinowskiego symbolu „Z”.

Pociski nad głowami, rakiety uderzające w budynki, płacz dzieci, strach. W sieci krąży spreparowane nagranie, które pokazuje, jak wyglądałaby stolica naszego kraju, gdyby Polska stała się kolejnym celem agresji Władimira Putina.

Nauczyciel historii zostaje nagrany przez jednego z uczniów, kiedy krytykuje korupcję w Ukrainie i ukraińskie władze. Film trafia na YouTube i staje się bardzo popularny. W końcu za namową uczniów nauczyciel zgadza się kandydować na prezydenta kraju. W tę rolę wcielił się… prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Co ugotować Ukraińcom, żeby poczuli się, jak w domu? – zastanawiają się osoby, które przyjęły pod swój dach uchodźców. Sprawa jest prosta, bo wiele tradycyjnych dań naszych wschodnich sąsiadów znajdziemy również w polskim menu.