Do zdarzenia doszło 14 lipca, około godziny 19:30, na przystanku przy ul. Krakowskiej w Wieliczce. 45-letni mieszkaniec Wieliczki, który wracał do domu autobusem, stanął w obronie obywatela Konga, do którego dwóch młodych mężczyzn kierowało obraźliwe, rasistowskie słowa. Agresja jednego z napastników przeniosła się na 45-latka , który został pobity. Po napadzie agresor uciekł. Wczoraj, 20-letni sprawca został zatrzymany w rejonie Dworca Centralnego w Warszawie, przez funkcjonariuszy policji z Wieliczki, Krakowa oraz Warszawy.
14 lipca b.r. dwóch młodych mężczyzn, jadąc autobusem podmiejskim z Krakowa do Wieliczki wykrzykiwało wulgarne hasła. Gdy wysiedli na jednym z przystanków w Wieliczce, swoją agresję słowną skierowali w stronę ciemnoskórego mężczyzny, który w tym czasie oczekiwał na przyjazd innego autobusu. Ponieważ 45–letni pasażer autobusu był świadkiem ich agresywnego zachowania w pojeździe, podejrzewał, że oczekującemu na przystanku czarnoskóremu mężczyźnie może grozić niebezpieczeństwo. 45-latek zdecydował się więc na opuszczenie autobusu, i zwrócenie uwagi młodym ludziom na niestosowność ich zachowania. Wtedy to jeden z dwójki mężczyzn, 20- letni mieszkaniec Krakowa, swoją agresję skierował w kierunku 45-latka. Zaczął go kopać po ciele, odgrażać się a następnie butlą z gazem łzawiącym, uderzył go kilkakrotnie w głowę.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce, po otrzymaniu telefonicznego zgłoszenia o tym zdarzeniu skierował na miejsce patrol. Funkcjonariusze powiadomili karetkę pogotowia, która zabrała rannego 45-latka do szpitala. Z uwagi, na to, że przed przybyciem mundurowych, młodzi mężczyźni oddalili się w kierunku pobliskiego osiedla, na miejsce skierowano kolejne radiowozy. Zabezpieczono monitoring z autobusu, ustalono świadków zdarzenia i podjęto czynności poszukiwacze za sprawcami.
Funkcjonariusze, po przeanalizowaniu zabezpieczonych nagrań, a także postów z filmami, które zostały umieszczone na jednym z portali internetowych przez sprawce, ustalili dane 20-latka, który dokonał pobicia 45-letniego mężczyzny a także słownie zaatakował obywatela Konga. Mundurowi ustalili, że sprawca w celu uniknięcia kary, uciekł do Warszawy i tam się ukrywa. Do stolicy niezwłocznie udali się wieliccy kryminalni wspólnie z kryminalnymi Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. 16 lipca około godziny 15:30, w rejonie Dworca Centralnego, wspólnie z funkcjonariuszami Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji i komisariatu kolejowego zatrzymali sprawcę.
17 lipca, w wielickiej komendzie 20-latkowi postawiono zarzuty publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych (do czego się nie przyznał), a także naruszenia czynności narządu ciała poniżej 7 dni oraz gróźb karalnych pozbawienia życia kierowanych pod adresem 45 letniego mieszkańca Wieliczki (do tych zarzutów przyznał się).
Aktualnie podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, gdzie zapadną dalsze decyzje co do jego osoby. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze