11 grudnia około 1:45, dyżurny Komisariatu Policji w Gdowie otrzymał zgłoszenie, że na jednym z parkingów w Gdowie, grupa młodych osób zaatakowała dwóch mężczyzn przy użyciu kijów bejsbolowych oraz deski. Sprawcy pobili mężczyzn a następnie zdewastowali im samochód,skacząc po nim. Później okazało się, że jednemu z pokrzywdzonych uszkodzili też telefon, który miał w kieszeni.Na miejscu funkcjonariusze zastali pokrzywdzonych natomiast sprawcy po ataku zaraz odjechali. Pokrzywdzeni opisali sprawców, nie znali jednak przyczyny ataku. Policjanci natychmiast przystąpili do działań i kilka godzin później zatrzymali pięć osób podejrzewanych o udział w tym zdarzeniu.
Okazało się, że sprawcy pomylili się i zaatakowali nie te osoby, które chcieli. Wcześniej w pobliskiej kręgielni doszło do konfliktu słownego między jednym ze sprawców a dwoma mężczyznami. Sprawca wezwał „posiłki” i już w grupie chcieli zakończyć konflikt siłowo. Zaatakowali na parkingu, ale jak się okazuje, osoby które były tam przypadkowo.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, jeszcze tego samego dnia, trzech z nich usłyszało zarzuty m.in. uszkodzenia ciała pobicia przy użyciu niebezpiecznych przedmiotów oraz uszkodzenia mienia. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Myślenicach, wobec sprawców zastosował policyjny dozór, zakaz kontaktowania się oraz zbliżania do pokrzywdzonych a także poręczenie majątkowe. Grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze