Katowice. Przed godziną 15 strażacy wydobyli spod gruzów kamienicy przy ul. Bednorza ciało drugiej poszukiwanej osoby. Lekarz stwierdził jej zgon. Wcześniej, około godziny 12.30 znaleziono ciało innej kobiety. Ofiary to matka i córka.
Wkrótce po wybuchu, który nastąpił około 8:30, strażacy ewakuowali siedem osób, z których część wymagała hospitalizacji. Wstępnie zakładano, że w budynku mogło znajdować się osiem albo dziewięć osób. W związku z tym, że nie pojawiły się informacje sugerujące, że liczba ofiar może być wyższa, strażacy zapowiadają zakończenie poszukiwań. Spośród ewakuowanych siedmiu osób cztery nadal przebywają w szpitalu. Wśród nich jest dwoje dzieci.
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek złożył kondolencje bliskim ofiar i podziękował strażakom i pozostałym służbom za zaangażowanie w akcję ratunkową.
Budynek należał do parafii ewangelicko-augsburskiej mieszczącej się przy ulicy Bednorza 20.
Napisz komentarz
Komentarze