16 lutego br. w Wieliczce, 83 latek przekazał oszustom 14 000 zł, aby jego rzekomy wnuczek uniknął konsekwencji związanych ze spowodowaniem wypadku. Z kolei 17 lutego do 83-latki z powiatu wielickiego zadzwonił oszust podający się za funkcjonariusza i telefonicznie poinformował ją, że jej wnuk miał wypadek samochodowy, potrącił pieszą i potrzebne są pieniądze na „kaucję”. Kobieta w miejscu zamieszkania przekazała „kurierowi” pieniądze w kwocie 87 000 złotych spakowane w foliowy worek.
Łącznie, w ostatnich kilku tygodniach, wieliccy seniorzy stracili ponad 200 tys. zł. Na szczęście w kilkunastu przypadkach, seniorzy, do których dzwonili oszuści, wykazali się czujnością i od razu wyczuli podstęp. Rozłączyli się w trakcie rozmowy i o zdarzeniu informowali Policję.
Wielokrotnie policjanci apelują i ostrzegają o tym, że oszuści wykorzystają najróżniejsze metody i sposoby, żeby zdobyć pieniądze. Telefoniczna odmiana oszustw przybiera różne formy. Oszuści dzwonią z informacją, że ktoś bliski spowodował wypadek i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby uniknąć aresztowania. Pieniądze często odbiera mężczyzna podający się za policjanta.
Prosimy członków rodzin seniorów o ostrzeżenie ich przed tego typu telefonami. W rozmowach przekażmy swoim bliskim, jak mają się zachować w takich sytuacjach.
Pamiętajmy, kaucja jest wpłacana przez rodziny na konto sądu, a takich pieniędzy nigdy nie odbiera policjant czy kurier. Policja może zabezpieczyć pieniądze jedynie, jeśli gotówka pochodzi z przestępstwa.
W PRZYPADKU OTRZYMANIA TELEFONU OD OBCEJ OSOBY Z PROŚBĄ O PRZEKAZANIE PIENIĘDZY DZWOŃMY BEZPOŚREDNIO DO DYŻURNEGO LOKALNEJ JEDNOSTKI POLICJI.
Prawdziwi policjanci przyjadą na miejsce i sprawdzą daną sytuację.
Napisz komentarz
Komentarze