Jak wynika z danych Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie, na podstawie przeprowadzonej diagnostyki łącznie potwierdzono zakażenie Legionella pneumophila u 68 osób hospitalizowanych w Rzeszowie i w powiecie rzeszowskim oraz u dwóch osób hospitalizowanych w ZOZ w Dębicy (to osoby, które na co dzień pracowały w Rzeszowie) i jednej osoby w Przemyślu.
Dyrektor rzeszowskiego sanepidu Jaromir Ślączka zaznaczył, że 20 nowych potwierdzonych zakażeń dotyczy pacjentów będących w trakcie hospitalizacji. Zapewnił, że nie są to osoby, które właśnie zostały przyjęte do szpitali.
Wśród pacjentów z potwierdzonym zakażeniem 50 to mieszkańcy Rzeszowa, 14 - powiatu rzeszowskiego, trzech - powiatu dębickiego i po jednej osobie z powiatów: ropczycko-sędziszowskiego, niżańskiego, stalowowolskiego i przemyskiego.
- Łączna liczba pacjentów z potwierdzonym wynikiem w kierunku Legionella pneumophila w województwie podkarpackim na dzień 23 sierpnia wynosi 71 - przekazał dyrektor Ślączka.
Bartosz Gubernat z kancelarii prezydenta Rzeszowa przypomniał, że trwają badania, które niebawem wskażą, czy w wodzie w Rzeszowie faktycznie występuje bakteria legionella.
- W związku z zachorowaniami na legionellozę w rzeszowskich i podkarpackich szpitalach władze Rzeszowa postanowiły powołać sztab kryzysowy. Spotkania zwoływane są codziennie, a ich celem jest podjęcie działań prewencyjnych w przypadku, gdyby trwające badania wykazały obecność bakterii legionella w miejskiej sieci wodociągowej - przekazał Gubernat.
Zaznaczył, że na obecną chwilę nie ma żadnych informacji, iż to właśnie miejskie wodociągi są źródłem zakażeń.
Napisz komentarz
Komentarze