Wywiad z ppłk. Kopytowskim, można przeczytać w książce Krzysztofa Witulskiego „Połączyła nas czasza spadochronu i esprit de corps”. Jest to unikatowa publikacja (wydana w niewielkim nakładzie) dotycząca historii i legendy Czerwonych Beretów. Składa się z 28 wywiadów, które Krzysztof Witulski przeprowadził z osobami, które w różnych korpusach, na różnych stanowiskach i w różnych okresach służyły w 6 Pomorskiej Dywizji Powietrznodesantowej i jej sukcesorkach (6PBPD, 6 BDSz, 6BPD).
Paweł Kopytowski w wojsku spędził 23 lata i dosłużył się stopnia podpułkownika. W Rembertowie ukończył Wyższy Kurs Dowódczo-Sztabowy, Kurs oficerów operacyjnych szczebla taktycznego, następnie dwuletnie studium prawa i profilaktyki. Przygodę z wojskiem rozpoczął po maturze w 1963 r. Ukończył szkołę podoficerską i przeszedł szkolenia spadochronowe, w których jak sam o sobie mówi – „był takim czołowym spadochronowym turystą” tzn. skakał zarówno ze swoją kompanią szkolną, jak i indywidualnie z innymi oddziałami. Gdy większość kończyła szkołę z siedmioma skokami, on miał ich osiemnaście. Następnie otrzymał przydział do 6 Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej i tak znalazł się w JW 4115 w Niepołomicach. W której służył aż do przejścia na emeryturę.
Ppłk Kopytowski po krótkim wstępie dotyczącym historii wojska w Polsce przypomniał początki powstawania Jednostki Wojskowej 4115, które związane są z powstałym na mocy rozkazu nr 55 Dowódcy Warszawskiego Okręgu Wojskowego z dnia 27 maja 1957 r. kursem instruktorsko-metodyczny instruktorów spadochronowych. Celem kursu było opracowanie metod szkolenia w wojskach desantowych oraz przygotowanie pod względem spadochronowym kadry dowódczej dla nowych pododdziałów dywizji. Pierwsze skoki wykonywano z wieży spadochronowej w Nowej Hucie a następnie z samolotu na lotniska w Balicach. Następnie Minister Obrony Narodowej nakazał przeformować 6 Pomorską Dywizie Powietrzną na Dywizję Powietrzno-Desantową. Z kursu instruktorsko-metodycznego powstała JW 4115 – nazwana 9 szkolnym batalionem powietrzno – desantowym. W sierpniu 1957 r. powstały pododdziały: szkolna kompania szturmowa, szkolna bateria artylerii, pluton transportowo gospodarczy i pluton łączności. 5 listopada 1957 r do batalionu przybyli pierwsi poborowi.
W styczniu 1958 batalion dyslokowano z Krakowa do koszar w Niepołomicach.
Od roku 1964, kiedy to batalion przeformowano na 6 Ośrodek Szkoleniowo-Mobilizacyjny, jego nazwa zmieniała się jeszcze kilkukrotnie, aż do 2010 r., kiedy to kolejny raz zmieniono nazwę jednostki na 6. Batalion Powietrznodesantowy.
W dniu 15 czerwca 1996 r. Jednostka otrzymała nowy sztandar ufundowany przez społeczeństwo miasta i gminy Niepołomice, a w lutym 2000 r. JW 4115 została przeniesiona z Niepołomic do Gliwic, gdzie do chwili obecnej pozostaje realizując działalność szkoleniową.
4 listopada 2003 roku 6. Batalionowi Desantowo-Szturmowemu w Gliwicach nadano imię generała dywizji Edwina Rozłubirskiego..
(Informacje zaczerpnięte z: https://6batalion.wp.mil.pl.; https://pl.wikipedia.org;)
W czasie spotkania ppłk. Kopytowski wspominał swoje żołnierskie czasy i pracę w Jednostce, do wspomnień dołączyli również biorący udział w spotkaniu byli żołnierze z niepołomickiej Jednostki, m.in. Piotr Foltyn, Stanisław Wojas, Leon Pitucha, Andrzej Górski i Krzysztof Kotowski.
Współorganizatorem tego spotkania był Janusz Jagła – prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Niepołomickiej, dzięki któremu mogliśmy zobaczyć unikatowe zdjęcia przedstawiające żołnierzy z 6. Batalionu Powietrznodesantowego, m.in. w czasie: przemarszów ulicami miasta, uroczystości w Jednostce, ćwiczeń na poligonie oraz zdjęcie balonu, z którego w latach 60-tych skakali niepołomiccy spadochroniarze.
Zapraszamy na kolejne spotkania Klubu Poszukiwaczy Historii Niepołomic. Spotykamy się w każdą trzecia środę miesiąca. Wstęp wolny.
Agnieszka Grab
Napisz komentarz
Komentarze