W roku 1987 jako jedna z czterech osób ukończył klasę organów w Akademii Muzycznej w Krakowie pod kierunkiem znakomitego profesora Jana Jargonia. Plasuje go to w elicie najlepiej wykształconych organistów, nie tylko w Polsce. Członek Diecezjalnej Komisji Muzyki Kościelnej, przez ponad 37 lat organista Bazyliki Św. Mikołaja w Bochni. W czasie swojej muzycznej kariery występował prawie w całej Europie, ale w Niepołomicach – to po raz pierwszy. O swojej muzycznej pasji mówi po prostu, że robi to co lubi.
Swój pierwszy niepołomicki koncert 9 lipca zapowiedział tak: „Szczęść Boże, witam Państwa na krótkim koncercie muzyki organowej. Cieszę się, że jesteście tutaj, abyśmy wspólnie mogli doświadczać duchowego piękna tej muzyki. Dziś przygotowałem program, w którym usłyszycie Państwo wybitne kompozycje mistrzów takich jak Jan Sebastian Bach, Antonio Vivaldi i Léon Boëllmann. Koncert, na prośbę organizatorów, rozpocznę od potężnej „Toccaty i Fugi d-moll” Jana Sebastiana Bacha. Ta dynamiczna i wszystkim znana kompozycja ukaże możliwości organów i z pewnością porwie nasze serca swoją potęgą.”
Po tym utworze słuchacze zostali przeniesieni w świat muzycznej i duchowej głębi wraz z „Chorałem z kantaty 147 – Jezu, radości mego pragnienia”. Dzieło to, którego kompozytorem jest Jan Sebastian Bach, to moment refleksji i kontemplacji. Głębokie i pełne ekspresji dźwięki organów pozwoliły słuchaczom poczuć siłę duchową i piękno muzyki barokowej.
Kolejnym utworem była pierwsza część „Koncertu na dwoje skrzypiec” Antonia Vivaldiego w transkrypcji na organy autorstwa Jana Sebastiana Bacha. Ta wspaniała adaptacja podkreśla bogactwo brzmienia muzyki barokowej, charakterystycznej zarówno dla Vivaldiego, jak i Bacha. Na koniec wirtuoz przygotował prawdziwą perełkę XIX-wiecznej, francuskiej muzyki organowej – „Toccatę” z „Suity gotyckiej” Léona Boëllmanna. Ten utwór wyróżnia się wyrazistym tematem prowadzonym w głosie pedałowym, który jest grany nogami. Artysta dodał od siebie, że kompozytor tego dzieła urodził się dokładnie 100 lat wcześniej niż on, a zmarł mając niecałe 40 lat.
Na kolejny koncert, 3 września, Krzysztof Kościółek przygotował niezwykłą podróż przez historię i różnorodność muzyki organowej, w której można było usłyszeć utwory od Bacha, poprzez popularną kompozycję z okresu romantyzmu, aż po nowoczesne majestatyczne brzmienia. Każdy utwór był małą opowieścią, pełną emocji i brzmień.
Ta muzyczna podróż o rozpoczęła się od głębokich emocji zawartych w „Preludium i Fudze a-moll” Bacha. Dzieło to uważane jest za jedno z najbardziej ekspresyjnych utworów organowych tego kompozytora. Preludium pełne pasji oraz fuga z misternym kontrapunktem przeniosły słuchaczy w świat baroku, w którym dźwięki organów opowiadają historie pełne mocy i ekspresji.
Potem zabrzmiało „Preludium chorałowe Nun komm der Heiden Heiland” – „Teraz przyjdź, Zbawicielu pogan”. Chorał ten jest znany i wykorzystywany w wielu utworach muzycznych, w tym także w utworach organowych. Słuchacze zanurzyli się w atmosferze oczekiwania i nadziei, które towarzyszą okresowi Adwentu. Dźwięki organów wplatały się w ten chorałowy motyw, tworząc niezwykłą harmonię między duchem a muzyką.
Wraz z kolejnym utworem „Tuba Tune D-dur op. 15” autorstwa Craiga Langa słuchacze zostali zabrani w bardziej współczesne brzmienia. Ta kompozycja to triumfalne dzieło, w którym tuba organowa grała główną rolę, a jej dźwięki wypełniły kościół majestatycznym brzmieniem. Następnie wirtuoz wrócił do przeszłości prezentując popularną kompozycję „Toccata h-moll” Eugèniusza Gigouta, francuskiego kompozytora i organisty z okresu romantyzmu. To prawdziwa uczta duchowa z wyrazistym motywem, prowadzonym w dźwiękach pedałowych, które tworzą efektowne i pełne pasji brzmienie, wypełniając i ożywiając przestrzeń dźwiękową kościoła. „Toccata h-moll” to utwór zachwycający swoim temperamentem i potężnym brzmieniem organów.
Koncert 24 września Krzysztof Kościółek rozpoczął słowami „Szczęść Boże, witam Państwa na dzisiejszym, ostatnim już koncercie organowym. Jestem bardzo poruszony, że mogę Was wszystkich przywitać w tym wspaniałym miejscu, aby jeszcze raz cieszyć się z Państwem muzyką organową. Na początek „Toccata z 5 Symfonii” Charlesa-Marie Widora. To jedno z najbardziej znanych dzieł organowych, pełne energii i wirtuozerii. Widor to francuski kompozytor znany z mistrzowskiego wykorzystania brzmienia organów.”
Po chwili słuchacze przenieśli się w bardziej uroczysty nastrój z „Festive Trumpet Tune” Davida Germana. To radosny utwór, który idealnie nadaje się na otwarcie każdego uroczystego koncertu. Dźwięk trąbki w połączeniu z potężnym brzmieniem organów sprawił, że słuchacze mieli okazję poczuć się jak na królewskim dworze.
Kolejnym utworem było „Preludium” Jana Podbielskiego, polskiego kompozytora żyjącego w połowie XVII w. Łączy ono w sobie piękno i prostotę. Choć jest to utwór mniej znany, to zawiera w sobie unikatowe piękno, pozostając częścią muzycznego dziedzictwa Polski.
„Allegro assai vivace” z Sonaty f-moll Feliksa Mendelssohna Bartholdy’ego to pełne werwy, dynamiczne dzieło, które pozwoliło słuchaczom poczuć wspaniały rozmach romantyzmu. Potem wirtuoz przeniósł słuchaczy w czasie i przestrzeni z „Kanonem” Johanna Pachelbela. To jedno z najbardziej znanych i uroczych dzieł muzyki barokowej, w której jedna melodia jest powtarzana i rozbudowywana przez kolejne partie, tworząc harmonię i piękno. Utwór ten zachował swoje miejsce w sercach muzyków i słuchaczy na całym świecie, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych utworów.
Artysta zaprosił słuchaczy do wysłuchania „Toccaty, op. 36” Mieczysława Surzyńskiego, polskiego kompozytora żyjącego na przełomie XIX i XX w. Jego twórczość łączy elementy romantyzmu z wpływami narodowymi, a także z nowoczesnymi trendami muzycznymi swojej epoki, co sprawia, że jego utwory stają się wyraziste, pełne charakteru.
Ostatni koncert Krzysztof Kościółek zakończył krótkim utworem własnej kompozycji, napisanym dla swojej żony. Pożegnał się ze słuchaczami słowami: „Dziękuję Państwu, że zechcieliście dzielić ze mną tą muzyczną podróż i cieszyć się pięknem dźwięków organów, które opowiadają nam historie odwieczne i nowoczesne. Mam nadzieję, że zróżnicowany program koncertów dostarczył Państwu niezapomnianych wrażeń muzycznych. Dziękuję za obecność i życzę każdemu szczęść Boże!”
Wydarzenie zorganizowano we współpracy z Parafią pw. Dziesięciu Tysięcy Męczenników z Góry Ararat w Niepołomicach oraz dzięki współfinansowaniu ze strony Gminy Niepołomice oraz Parafii.
(Za zgodą artysty w niniejszej relacji wykorzystano jego opracowania informacyjne do utworów wykonywanych podczas Letnich koncertów organowych 2023.)
Wanda Pilch-Dobrowiecka
sekretarz TMMiŚ
Napisz komentarz
Komentarze