10 letnia Amelia usłyszała że ktoś woła ratunku - pomocy. Poinformowała brata i rodziców o tym. Wybiegli z mieszkania i po drugiej stronie ulicy Proszowskiej w Bochni okazało się, że starsza samotna kobieta była zatrzaśnięta w pokoju bez możliwości wyjścia a telefon miała w kuchni i nie mogła nawet wyjść do toalety.
Zadzwoniliśmy pod 112 prosząc o pomoc i przyjechała straż i weszli przez okno pomóc starszej pani. „Dziecko spisało się na medal." - tak interwencje na ulicy Proszowskiej opisuje Pani Magdalena. Ogromne BRAWA dla Amelii która wykazała się ogromną czujnością i natychmiast poinformowała dorosłych o zaistniałej sytuacji.
W działaniach udział wzięli strażacy z JRG Bochnia, OSP Chodenice oraz Policja.
Napisz komentarz
Komentarze