Faworyt musiał się trochę namęczyć, aby ostatecznie zwyciężyć 4 do 1. Jedyny punkt dla drużyny ze Szczytnik zdobyła Weronika Jakubczyk pokonując w stosunku 3:1 Kaję Konstantyn.
„Było to dla naszej małej społeczności wielkie wydarzenie. Do Pierzchowa przyjechał wielce utytułowany, obecnie zdecydowanie dominujący w kobiecym tenisie zespół Bronowianki. Moje zawodniczki nie przestraszyły się swoich przeciwniczek i stoczyły naprawdę świetne spotkanie. Na sali panowała znakomita atmosfera. Głośny doping na początku mocno zdeprymował drużynę Bronowianki, ale szybko poradziły sobie ze stresem i odniosły pewne zwycięstwo. Mnie cieszy, że udało się wygrać 1 pojedynek, a łącznie „urwaliśmy” przeciwniczkom 6 setów” – podsumował mecz Pucharu Polski prezes i trener zespołu – Wojciech Biernat.
Napisz komentarz
Komentarze