- To na spotkaniach z mieszkańcami wykuwał się zawsze nasz program, propozycje programowe, bo one później są jeszcze brane na tzw. warsztat ekspercki i przelane na konkretne ustawy. Prawo i Sprawiedliwość zawsze było blisko Polaków, dlatego będziemy spotykać się w miastach powiatowych, małych gminach i daj Boże nawet w sołectwach. Wszystko po to, żeby być z ludźmi i żeby z nimi porozmawiać o tym, co udało się zrealizować, ale tez o tym, co na przyszłość - tłumaczy Urszula Rusecka, poseł na Sejm RP.
Na spotkaniu mieszkańcy poruszali głównie tematy związane z lokalnymi sprawami.
- Mieszkańcy Wieliczki mają duże zastrzeżenia do władz Wieliczki głównie z powodu niezajmowania się prawami lokalnymi, to znaczy opłatami za śmieci, zwykłymi problemami wieliczanina, który chce mieć dobrą szkołę, gdzie dzieci uczą się na jedną zmianę, chce mieć dobry dojazd, drogę do swojego miejsca zamieszkania – to tematy, które są w kompetencjach i powinny być rozwiązywane przez włodarza gminy - wyjaśnia posłanka PiS.
Podczas spotkania posłanki Urszuli Ruseckiej z mieszkańcami Wieliczki rozmawiano też o partii opozycyjnej.
- Platforma Obywatelska miała swoje pięć minut i wtedy pokazała co potrafi robić. Potrafi podnosić podatki, wysprzedawać majątek, podnosić wiek emerytalny – to są działania, które realizowała platforma. Tutaj w Wieliczce chciano nam zlikwidować sąd, a my ten sąd rozbudowujemy. Zamykane były posterunki policji, były zamykane szkoły, już nie mówiąc o obronności i o tym, co robiono z wojskiem – jednostki wojskowe były likwidowane – przypominała Urszula Ruceska.
Na spotkaniu w Kampusie Wielickim było kilkadziesiąt osób. W wydarzeniu udział też wziął sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki Włodzimierz Bernacki.
Napisz komentarz
Komentarze