W niedzielę ( tj. 6.06.br. ) w godzinach porannych, dyżurny wielickiej Policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w miejscowości Brzegi doszło do „ostrej” wymiany zdań pomiędzy mężczyzną spacerującym z psem, a kierującym pojazdem marki Toyota, w trakcie której, kierowca miał grozić przechodniowi pozbawieniem życia i zdrowia przy użyciu broni. Natychmiast na miejsce interwencji zostali skierowani policjanci.
W rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że ten spacerował z psem na polnej drodze. Mając słuchawki na uszach i słuchając muzyki nie usłyszał nadjeżdżającego z tyłu samochodu. Kierujący zatrąbił na pieszego i tak wywiązała się dyskusja a następnie awantura, w trackie której kierowca zagroził bronią pieszemu.
Policjanci zaczęli penetrować pobliski teren w poszukiwaniu toyoty. Kiedy kierujący wraz z pasażerką zobaczyli nadjeżdżający radiowóz wyrzucili w krzaki woreczek foliowy z jakimś przedmiotem. Policjanci znaleźli woreczek a w nim pistolet. Okazało się, że to pistolet gazowy załadowany magazynkiem z amunicją (aktualnie sprawdzany jest rodzaj załadowanej amunicji, tj. czy była to amunicja np. alarmowa czy z gazem obezwładniającym).
55-letni mężczyzna (mieszkaniec Krakowa) został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce celem wyjaśnienia sprawy. Zatrzymany mężczyzna tego samego dnia usłyszał zarzuty m.in. kierowania groźby karalnej. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze